lubie sikac jak ktos patrzy

Najlepsza odpowiedź. Zawsze słyszałem powiedzenie „. . . jak rosyjski koń wyścigowy! ”. W każdym razie wydaje mi się, że większość koni wyścigowych, które ścigały się przez dłuższy czas, wie, kiedy będą się ścigać i często tuż przed udaniem się na na padoku, aby się ścigać, będą oddawać mocz w zalewającym Mam problem. W zeszłym roku miałam wf z chłopakami z starszej klasy i był tam taki Radek. Wydawało mi się, że mnie obserwuje, ale potem były wakacje i było dobrze, ale ostatnio znów zaczęłam go spotykać i znów się zaczęło. Dziś mieliśmy próbę przeciw pożarową i jak staliśmy na placu, to on ciągle się na mnie spoglądał. Lubisz gdy ci ktoś zagląda w kartkę i patrzy co rysujesz ? albo gdy patrzy na twoją rękę gdy rysujesz , zadaję bez przerwy jakieś pytania typu jak ty to narysowałaś , albo ciągle piszczy że to taki piękne itd ( ja nie nie jestem przyzwyczajona gdy opca osoba zaglądam mi w kartkę i nie lubię gdy ktoś tak jęczy że to takie piękne itd) -.- Przez jego agresywne zachowania ciężko było dobrać do niego odpowiedniego opiekuna. Zdaje się, że kiedyś nawet kogoś pobił. To był chłopak z zespołem Downa, ale był agresywny tak dla innych jak i dla siebie. Nikt nie chciał z nim pracować, a mnie jakoś zaakceptował i do dzisiaj z nim pracuję. Lubie Sikac Jak Ktos Patrzy. HD 3616 18 sek. Wrobiony Cda. HD 7834 10 min. Domek Myszki Miki. HD 4865 12 min. Ukryta kamera polska. HD 1427 5 min. Frivolous Lola nonton film bumi manusia full movie indoxxi. krystianka 21 sierpnia 2013, 16:25 bylam dzis z dzieckiem w galerii i siadlam z nim zjesc jakies frytki ,siedzielismy tamj akies czas w pewnym momencie patrze a jakis wielki typ caly czas sie na mnie gapi ,przypakowany i temu drugiemu cos mowi ,tamten sie odwrocil ,ja udalam ze nie widze a on dalej sie ...chamsko patrzy ,nie wiem o co mu chodzilo ale nie wytrzymalam i poszlam bo czulam ze robie sie czerowna- typy wygladaly dosc groznie....mialyscie takie syt? Edytowany przez krystianka 21 sierpnia 2013, 16:26 cynamonek92 21 sierpnia 2013, 17:09 Kiedyś babeczka w autobusie "posadziła" koło siebie szczypior (dosłownie ) na wolnym siedzeniu a autobusie. Po zapytaniu, czy mogę usiąść, łaskawie go zabrała, a przez resztę jazdy obróciła się w moją stronę twarzą i gapiła się na mój profil przez bite 35 minut podróży Dołączył: 2013-05-30 Miasto: Otwock Liczba postów: 4463 21 sierpnia 2013, 17:14 Kiedyś babeczka w autobusie "posadziła" koło siebie szczypior (dosłownie ) na wolnym siedzeniu a autobusie. Po zapytaniu, czy mogę usiąść, łaskawie go zabrała, a przez resztę jazdy obróciła się w moją stronę twarzą i gapiła się na mój profil przez bite 35 minut podróży Myślała pewnie że chcesz jej zabrać ten szczypiorek cynamonek92 21 sierpnia 2013, 17:18 Najwyraźniej . Kobita nawet nie mrugała. krystianka 21 sierpnia 2013, 17:25 strach zareagowac teraz bo mozna oberwac........ Dołączył: 2013-07-07 Miasto: Daleko Liczba postów: 953 21 sierpnia 2013, 17:58 Przesadzasz. Pewnie mu się spodobałaś. Dołączył: 2013-02-13 Miasto: Koszalin Liczba postów: 1078 21 sierpnia 2013, 18:08 No pewnie powiedział coś o Tobie, ale czy warto się tym przejmować? Już i tak nie dowiesz się o co chodziło, a zapewne widziałaś go pierwszy i ostatni raz Ja reaguję różnie, zależy kto patrzy i w jaki sposób ale najczęściej ignoruję. Dołączył: 2012-01-07 Miasto: Katowice Liczba postów: 642 21 sierpnia 2013, 18:14 krystianka napisał(a):strach zareagowac teraz bo mozna oberwac........ haha no napewno chcial cie pobić no bez przesady, pewnie mu sie spodobalaś to się gapił Edytowany przez NochybaTy 21 sierpnia 2013, 18:15 Dołączył: 2013-07-12 Miasto: Liczba postów: 159 21 sierpnia 2013, 18:21 Może to byli ochroniarze i dostali akurat cynka z centrali że jestes o coś podejrzana :P Dołączył: 2013-06-08 Miasto: Liczba postów: 1112 21 sierpnia 2013, 18:34 Mam takie sytuacje, ostatnio ludzie to się na mnie i na moją szwagierkę gapili jakbyśmy się całe w końskim łajnie wytarzały do dziś nie wiemy o co chodziło bo wszystko z nami było jak najbardziej w porządku Trzeba olać i już _morena 21 sierpnia 2013, 18:50 ostatnio siedzialam na takim murku, jadłam loda, szło 2 facetów, jeden z nich tak centralnie się parzył, nie spuszczał wzroku, głowa w moją stronę cały czas, aż nie zniknął za zakrętem, nie powiem, że gorąco mi się nie zrobiło ;)) Tematy bez odpowiedzi | Aktywne tematy Lubicie patrzeć jak wchodzi Autor Wiadomość Napisane: 2009-12-19, 21:44 Nudziarz Dołączył(a):2009-12-19, 21:36Posty:4 Każdy lubi inaczej ale jest pewna sprawa która krępuje niektóre osoby a dla innych dostarcza wiele przyjemności. Lubicie patrzeć jak członek penetruje pochwę? _________________ Góra CzcigodnyBuc Napisane: 2009-12-19, 22:09 Dołączył(a):2009-09-29, 15:39Posty:919Lokalizacja: Polska/Francja Nie. _________________ Góra opiniodawcy Napisane: 2009-12-20, 21:19 Nudziarz Dołączył(a):2009-12-19, 21:36Posty:4 CzcigodnyBuc napisał(a):Nie. No i tak czasami się zdarza że ktoś nie lubi a pozostali? Góra es-cs_wuv Napisane: 2009-12-22, 09:32 Dołączył(a):2009-12-19, 19:07Posty:41Lokalizacja: nie napisze i chĂłi ja tobie zadam pytanie w extremalnych przypadkach można z dupy do gęby ??? _________________ Jestem tym kim jestem. JeĹźeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdĹş. Oboje będziemy szczęśliwi./ Barbara Rosiek / (\__/) ( ) (> < ) BywajÄ myśli tak głębokie, Ĺźe pogrÄ ĹźajÄ autora. Góra CzcigodnyBuc Napisane: 2009-12-22, 15:53 Dołączył(a):2009-09-29, 15:39Posty:919Lokalizacja: Polska/Francja Jeżeli jest w gumce, to można. W przeciwnym wypadku, jest to przenoszenie drobnoustrojów z końca układu pokarmowego, na jego początek. _________________ Góra Izaac Napisane: 2010-01-12, 00:18 Dołączył(a):2009-12-23, 22:43Posty:29Lokalizacja: Mielec Wolę się skupić na czymś innym. _________________Bez wiary w siebie nie moĹźna być silnym. (Wasilij Rozanow) Mam sto rÄ k, sto sztyletĂłw... Gdy chcę, sto ran mogę zadać... Góra Kingusia711 Napisane: 2010-02-27, 18:46 Szczypior Dołączył(a):2010-02-27, 18:37Posty:138 Ja raczej się temu nie przyglądam często po prostu zamykam oczy i oddaję się rozkoszy :) _________________ Góra Re: Lubicie patrzeć jak wchodzi Adiyoshi Napisane: 2015-03-05, 22:34 Oczytany mnich Dołączył(a):2015-03-05, 21:40Posty:50 Dla mnie to zwykla rzecz ale nie powiem, lubie :D Góra Re: Lubicie patrzeć jak wchodzi Ewelinaaa Napisane: 2015-03-08, 20:18 Pochłaniacz Dołączył(a):2014-07-25, 12:14Posty:269 A mnie to tak irytują tego typu gdybania. Po co w ogóle o to pytacie, seks to przyjemność, spontaniczność, tylko wtedy jest udany jak robisz to na co masz ochotę. Nie rozumiem też po co są różnego rodzaju książki pokazujące pozycję. Ja nie instruuję się nigdy takimi głupimi dla mnie notatkami, uważam że każdy wie czego chcę w tej chwili. Chcę żeby mu i partnerowi było dobrze Góra Re: Lubicie patrzeć jak wchodzi mimibz Napisane: 2015-03-17, 22:41 Nudziarz Dołączył(a):2015-03-17, 22:37Posty:1 Ja też uważam, że takie gdybania są bez sensu. W sumie to nie wiem po co to pytanie zostało zadane. Czy osoba ma problem z tym, że to lubi? Mam nadzieję, że nie oto chodziło. Każdy robi to co lubi. Jeżeli oboje osoby tego chcą to mogą na siebie patrzeć do woli. Przecież często jest tak, ze świadomość podglądania tez podnieca. Nie tylko osobę " wsadzającą", a tą, która się wypina do wsadzania. Jeżeli macie różne inne marzenia i fantazje zapraszam na . Góra Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2009-04-01 21:23:11 Ostatnio edytowany przez Wodnich@ (2009-04-01 21:37:48) Wodnich@ Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-29 Posty: 38 Wiek: 24 Temat: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Chodzi mi dokładnie o sytuacje w środkach tak ze nie lubię jak się chłopy gapia na mnie, albo ktoś wpatruje jak tylko zauważę to robię się podenerwowana, a odreagowuje zaczerwienieniem twarzy:PDodam ,ze podobno jestem ładna wiec tu nie chodzi o jakieś ktos jakąś radę dla mnie był w podobnej sytuacji?Czy każdy dojazd i powrót z pracy ma być dla mnie koszmarem? 2 Odpowiedź przez stokrotka28 2009-04-01 22:01:45 stokrotka28 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-13 Posty: 629 Wiek: 28 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Mnie najgorzej denerwuje jak mnie młode dziewczyny mierzą od góry do dołu,mam tu na myśli już takie perfidne,wredne spojrzenia,bo tak ogólnie raczej nie lubię się wtapiać w tłum jak szara myszka,a opinie innych ludzi puszczam mimo z okazji,że i u mnie zawitała wiosna zmieniłam swój blond kolor włosów na...śliwkowy hi hi fakt miał to być kolor wpadający w czerń,a jest ciemny fiolet dość widoczny(ale zrobię poprawkę i będzie ok)tylko wyobrazcie sobie jak teraz się na mnie gapią,a moi znajomi są wprost zachwyceni moją zmianą,bo pasuje mi ten co tam niech się patrzą. Człowiek ma dar kochania, lecz także dar cierpienia. 3 Odpowiedź przez Wodnich@ 2009-04-01 22:21:03 Wodnich@ Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-29 Posty: 38 Wiek: 24 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Ja jakoś nie mogę się z tym pogodzić, a powinnam:( 4 Odpowiedź przez robaczek2105 2009-04-01 22:34:59 robaczek2105 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: doradca techniczny Zarejestrowany: 2009-04-01 Posty: 231 Wiek: 22 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? mam tak samo,od razu lapie buraka...i mam podobniej,ze jak ide do te siksy ida i mierza,ja wtedy mysle sobie zle wygladam czy najbadziej nie lubie przemieszczac sie sordkami coz widocznie to cala nasza Polska-bylam kiedys w UK wyszlam w mokrych wlosach i gorze od pidzamy do sklepu,nikt kto kolo mnie przechodzil sie nie spojrzal..w Pl to by bylo widowisko hohoho po prostu najlepiej reagowac podobnym sposobem jak tamci wpatrujacy sie...:)kiedts kolezanka mi powiedziala jak Cie mierzą,znaczy ze dobrze wygladasz:))wiec glowa do gory widocznie im brakuje tego czego Ty masz:) The starry skies above me and the moral law inside me 5 Odpowiedź przez stokrotka28 2009-04-01 22:59:02 Ostatnio edytowany przez stokrotka28 (2009-04-01 23:00:18) stokrotka28 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-13 Posty: 629 Wiek: 28 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Niestety my Polacy chyba mamy już taką naturę,bo faktycznie zgodzę się z tobą robaczek2105 w UK nikt nie zwraca na ciebie uwagi,chodzisz jak chcesz,tylko nasi rodacy mają już to we krwi i nadal nie potrafią być tolerancyjni i właśnie takich tu spotykam nie goniłam za modą ale lubię dobrze wyglądać i pamiętam jak pojechałam na urlop do Polski poszłam po zakupy to w sklepie ucichły rozmowy i wszyscy patrzyli na mnie jak na jakiegoś przybysza z kosmosu,w dodatku mieszkam na dzielnicy gdzie jest sporo ludzi starej daty i ogólnie wszyscy znają się choćby z widzenia i nie obeszło się bez komentarzy. Człowiek ma dar kochania, lecz także dar cierpienia. 6 Odpowiedź przez Wodnich@ 2009-04-02 01:25:11 Wodnich@ Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-29 Posty: 38 Wiek: 24 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Dziewczyny faktycznie w Irlandii byłam i tam tez znieczulica nawet firanek w oknach nie maja bo nikogo nie interesuje co masz w domu. Muszę sie z Tym faktem oswoić bo inaczej oszaleje chyba. 7 Odpowiedź przez Tiff 2009-04-02 06:57:31 Tiff Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-28 Posty: 808 Wiek: 20 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Ja nie lubię jak ktoś się patrzy na to co robię, zwłaszcza na ręce. np. jak zmywam naczynia. Wtedy to mnie strasznie rozprasza i denerwuje. Doznawać uczuć, kochać, cierpieć, poświęcać się będzie zawsze istotą życia kobiet. 8 Odpowiedź przez Selena 2009-04-02 07:14:00 Selena Gość Netkobiet Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Oczy,to zwierciadło spojrzenie mojego mężczyzny kiedyś ,kiedy byłam mocno przeważnie peszą mnie spojrzenia innych. 9 Odpowiedź przez malenstwo ~ ` Musisz uwierzyć w siebie , bo wiara czyni cuda ! ~ ` 31 Odpowiedź przez anta_nanarywa 2009-08-20 16:17:45 anta_nanarywa Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-08-20 Posty: 34 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Aneczka trafiła w sedno sprawy( przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę xD) Ja jestem bardzo nieśmiała i takie spojrzenia np. w autobusie nie działają na mnie mobilizująco, wręcz przeciwnie...Robię się czerwona i nie wiem gdzie się podziać . Jestem tutaj nowa, ale mam nadzieję, że przyjmiecie do swego grona kolejną zagubioną xD 32 Odpowiedź przez Claudymek 2009-08-20 18:57:13 Claudymek Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-07-14 Posty: 379 Wiek: 23 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? a ja lubię jak na mnie patrzą, chociaż jak w ciągu dnia za dużo ludzi to zastanawiam się czy jestem gdzieś brudna albo czy nie zrobiła mi sie dzira na tyłku;)dziewczyny, zwracanie na siebie uwagi jest dobre, przynajmiej wyrózniamy się z tłumu:) be careful of who you love and be careful of what you do, cause the lie becomes the truth! 33 Odpowiedź przez Dianaa 2009-08-20 20:34:09 Dianaa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-08-18 Posty: 176 Wiek: 21 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? karolciaaa225 napisał/a:Ja na ulicy zawsze odwracam głowę, gdy idzie jakiś chłopak, bądź grupka chłopaków. To już jakiś odruchBoże! Nie jestem sama z tym. Dzięki CI! :D:D Myślałam że tylko ja tak mam. Tyle że ja potrafię zrobić jeszcze gorzej, gdy widzę jakąś taką grupkę na ulicy i mimo że muszę przejść obok nich aby szybciej dojść do celu, skręcam zupełnie gdzie indziej, w inną ulicę czasem z 10 razy dłuższą i w ten sposób dochodzę dużo, dużo później. Wiem głupek ze mnie:] Aby zebrać się i przejść obok nich muszę mieć przy sobie mp3 i musi lecieć jakaś mocniejsza, agresywniejsza piosenka :D wtedy dostaję powera i idę:D:D Nienawidzę tego w sobie, nienawidzę tej nieśmiałości, braku pewności siebie... 34 Odpowiedź przez MortarChaos 2009-08-20 23:29:06 Ostatnio edytowany przez MortarChaos (2009-08-20 23:29:44) MortarChaos Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: uczennica Zarejestrowany: 2009-01-31 Posty: 313 Wiek: 18 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Ja nie lubię jak idę przez miasto i jak jakieś k***ki za przeproszeniem które zmierzą każdego od samego dolu do góry i wytykają palcami czy robią jakieś śmiechy miedzy sobą. Jestem zwykła dziewczyną i nie chcę się równać z takimi k****mi bo to dwa inne rozdziały. Jeszcze nie lubię jak idę ulicą a ludzie którzy jadą autem się gapią wtedy mam wrażenie, że się śmieją bo oni sobie jadą a ja się męczę i idę z buta wiem wiem. śmieszne 35 Odpowiedź przez Dianaa 2009-08-20 23:34:17 Dianaa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-08-18 Posty: 176 Wiek: 21 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Ale że tak zmienię temat, czy nam też się czasem nie zdarzy tak pogapić na kogoś? 36 Odpowiedź przez MortarChaos 2009-08-20 23:44:59 MortarChaos Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: uczennica Zarejestrowany: 2009-01-31 Posty: 313 Wiek: 18 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?No w sumie czasem się przydarza .. 37 Odpowiedź przez Tila 2011-04-18 09:00:54 Tila Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-31 Posty: 19 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Wodnich@ napisał/a:Dodam ,ze podobno jestem ładna wiec tu nie chodzi o jakieś ktos jakąś radę dla mnie był w podobnej sytuacji?Czy każdy dojazd i powrót z pracy ma być dla mnie koszmarem?Napisałaś, że podobno jesteś ładna. Ale odpowiedz sobie na pytanie: czy Ty się za taką również uważasz?To zaczerwienienie twarzy, gdy ktoś na Ciebie wpatruje może oznaczać, że nie do końca jesteś zadowolona ze swojego wyglądu lub jesteś osobą nieśmiałą. Często kiedy mężczyźni patrzą na kobiety, to one im się podobają. I na Ciebie pewnie również patrzyli z tego powodu. Lecz wydaje mi się, że Ty nie do końca masz tego świadomość. Dlatego uwierz w to, że jesteś wartościowa kobietą a następnym razem, kiedy ktoś będzie się na Ciebie patrzył, Ty nie będziesz czerwieniła się na twarzy lecz będziesz się z tego śmiała :-) 38 Odpowiedź przez Szczurunia 2011-04-18 11:09:17 Szczurunia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Studentka Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 907 Wiek: 21 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Temat odżył więc dorzucam coś od mnie często się patrzą przez moje włosy, chociaż jeszcze te 4 lata temu bywało to bardziej nachalne (albo coś się zmieniło albo ja przestałam na to zwracać uwagę) i powiem wam, że to nie jest tak, że ludzie myślą sobie coś złego. Czasem się po prostu zagapią, czasem chcą popatrzeć bo im się podoba itd. Wystarczy się uśmiechnąć albo mrugnąć oczami do tej osoby. Przeważnie się speszy i odwróci albo zacznie też się zdarza patrzeć, ale częściej na kobiety niż na mężczyzn (nie, nie jestem lesbijką ). Lubię patrzeć na ciekawe fryzury, ubrania, dodatki, kiedy ktoś jest ubrany odważnie, kolorowo, ma swój styl. Nie ma w tym ani kropli złośliwości czy zazdrości - po prostu coś jest ładne to sobie popatrzę. A jeśli ktoś popatrzy na mnie z oburzeniem uśmiecham się i mówię np. że ma ładne kolczyki. Czyż nie ma hipokryzji w tym, że upominamy dzieci gdy krzywdzą kotki czy pieski, podczas gdy sami zasiadamy do stołu, na który zabito dziesiątki stworzeń? 39 Odpowiedź przez jprincess 2011-04-19 00:34:11 jprincess Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-01 Posty: 12 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy?Dziewczyny a jak idziecie ze swoim partnerem to też tak macie? Ja to wtedy akurat lubię się ukradkiem uśmiechać do jakiś przystojnych chłopców tylko partner jak zobaczy to się oburza ale jak idę sama to też jestem bardziej nieśmiała... 40 Odpowiedź przez cabanka 2011-04-19 20:42:48 cabanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-09 Posty: 3,484 Wiek: 50+2 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? To takie trochę: "zobacz jak dobrze, że wybrałeś właśnie mnie".By był zazdrosny, to Ci wierzysz w siebie, co? Za myślą...podąża energia ! 41 Odpowiedź przez Selene1 2011-04-21 21:13:36 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Ja nie lubię, jak się ktoś za mną oglądą, bo wtedy wydaje mi się, że dziwnie wyglądam (np. jestem brudna) i dlatego ten ktoś zerka w moją stronę na pewno nie myślę wtedy w kategoriach "a nóż, może się jemu spodobałam". Po prostu pierwsza myśl, jaka przychodzi mi do głowy to to, że coś ze mną jest nie tak No ale jeśli chodzi o mnie, to lubię patrzeć się na innych facetów:) oczywiście nie jakoś tak wpatrywać się w nich tylko tak o zerknąć, uśmiechnąć się. Mój facet zapewne robi to samo, ale jak idziemy gdzieś razem,. to żadne z nas nie zwraca uwagi na inne osoby Igor ur. 3400g, 54cm 42 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-04-22 03:14:02 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Czy któraś z Was nie lubi jak sie na nią ktoś patrzy? Z pewnością potrafię zauważyć, że ktoś jest przystojny i popatrzeć na niego jak na taki ładny obrazek, ale to bardziej jak oglądam film lub serial, ale tak na ulicy , to nie i mówię to z ręką na sercu. Idę z ukochanym, to po prostu patrzę na niego lub w nieokreślone miejsce, lecz nie na innych facetow , po prostu będąc z nim jestem maksymalnie na nim skupiona i nie widzę poza nim świata, jakbym dopiero wczoraj go poznała a jak idę sama, to raczej także nie czuję potrzeby patrzeć na innych facetów. A jak na mnie jakiś spojrzy, to z tegoż własnie względu raczej nie zauważe, ale nie obchodzi mnie to, nie buduje na tym wlasnej wartosci "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Ona Umarłam, zmartwychwstałam i umarłam raz jeszcze. A otworzyłam tylko Snapchata. Właśnie. Snapchat, Fejsbuk, Twitter, Instagram, NK i wiele innych portali społecznościowych, o których istnieniu nie mam pojęcia. I podejrzewam, że nie chcę się idea zakładania konta na portalu, którego głównym zadaniem jest sprzedaż danych osobowych użytkowników, jest co najmniej dyskusyjna. W teorii to wszystko jest bardzo kolorowo przedstawione; masz kontakt z całym światem, możesz pisać z kim chcesz, kiedy chcesz i ile chcesz. Wiesz wszystko o wszystkich. Fejsbuk przypomina o urodzinach znajomych, pracy domowej i projekcie na warsztaty. Możesz sobie bez przeszkód obczaić jak posypały się koleżanki z przedszkola, kto jaką ma pracę, kto gdzie studiuję a komu znów w życiu nie wyszło. I nawet nie musisz zniżać się do rozmowy z tym osobnikiem. Wystarczy poświęcić kilka chwil życia i masz pełny obraz sytuacji. Wchodzisz w zdjęcia chłopaka, który flirtował z Tobą po zajęciach i widzisz co wczoraj jadł na kolację, kiedy ostatnio upił się do nieprzytomności i, co najlepsze, że ma już swoją wybrankę. Oszczędzasz sobie tyle czasu, który w zamierzchłej przeszłości musiałabyś poświęcić na rozmowę z jego przyjaciółmi, badanie jego kału i śledzenie go ukrywając się po krzakach czy innych śmietnikach. No po prostu którzy dostają trochę internetu i mogą popisać się swoją nieograniczoną wyobraźnią po prostu głupieją. Wstaję rano, sprawdzam mejle, robię sobie owsiankę na śniadanie i siadam do komputera. Przy okazji włączam też fejsbuka, żeby dowiedzieć się co trzeba zrobić na zajęcia, ile hajsu zebrała ostatnia akcja charytatywna i w ogóle co słychać w świecie. Mam na to pół godziny. Pierwsze, co widzę to czyjaś macica. Zdjęcie ze ślubu. Sprawozdanie z wycieczki do TESCO. Pierwsza kupka jakiegoś bachora. Nie chce mi się już tej owsianki. A tutaj jeszcze tyle szczęścia. Błędy ortograficzne po trzy w jednym wyrazie. Łańcuszki. Gry. Znowu macica. BOŻESZ! Przydarzyło Ci się coś ciekawego? Fajnie opisz to. Słuchasz dobrej muzyki? Też chętnie posłucham. Organizujesz jakąś ciekawą akcję? Z chęcią się przyłączę. Ale na Boga (którego tam sobie wybierzecie) nie zdawajcie mi relacji z każdego aspektu swojego życia. Też jem kilka posiłków dziennie, od czasu do czasu biegam i pójdę na siłownię. Powiem więcej; od dwudziestu lat sram tak samo jak Twoje dziecko. Ale nie dzielę się tym z całym światem, bo to chore. Trzeba postawić sobie cienką granicę ekshibicjonizmu internetowego i jej przestrzegać. Jestem idealnym przykładem na to, że nie wszystko, co w Internecie jest fajne. Niemal trzy lata mojego związku zakończyło się przez odznaczenie statusu. A dowiedziałam się o tym między "pierwszym ząbkiem Krzysia" a "tak bardzo nie chce mi się iść do pracy". Nie wszystko można załatwić na fejsie. Nie wszystko da się opisać w mejlu. Dziecka przez Snapchata też raczej nie uda Ci się zrobić. Więc zamykamy komputerki i zaczynamy tworzyć normalne relacje z ludźmi. Bez zdjęć macic w tle. On Kont na portalach społecznościowych nie mam, bo mnie to nie kręci. Nigdy nie założyłem NK ani innego Twittera. I żyję. Powiem więcej, jestem szczęśliwy. Nie obczajałem profilu mojej narzeczonej na fejsie a mimo to udało nam się stworzyć zdrową relację. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ktoś odmówił mi pójścia na piwo, kiedy zadzwonię. Jestem uwzględniany na listach gości podczas organizowania przyjęć. Rozmawiam z ludźmi, z którymi chcę, nie śledzę tych, których nie chcę. Inżyniera prawie zrobiłem nie mając dostępu do grupowego bólu dupy. Udało się. Bawię się świetnie.

lubie sikac jak ktos patrzy